Nie tak inaugurację rozgrywek na IzoArenie w sezonie 2017/2018 wyobrażali sobie piłkarze i kibice Izolatora. Początek spotkania toczył się pod dyktando biało-zielonych, jednak w 17. minucie spotkania po stałym fragmencie gry bramkę dla Sokoła Sieniawa zdobył Jarosław Lis. W końcówce pierwszej części gry inicjatywę ponownie przejęli gospodarze, jednak Izolatorowi nie udało się wyrównać wyniku. Pięć minut po wznowieniu gry Sokół zdobył drugą bramkę. Aleksander Gajdek popełnił fatalny błąd i zamiast do swojego kolegi, zagrał piłkę wprost pod nogi Tomasza Wilusza, który ograł jeszcze wychodzącego do interwencji Miłosza Lewandowskiego i wystawił piłkę do Dawida Kaszy. Pomocnikowi Sokoła nie pozostało nic innego jak dopełnić formalności. "Izolacja" próbowała zagrozić bramce przyjezdnych jednak bezskutecznie. Trzecia bramka dla Sokoła padła w 68. minucie spotkania. Kasza popisał się uderzeniem z przed pola karnego i po raz drugi w tym spotkaniu pokonał Lewandowskiego.

IV liga podkarpacka:
ZKS Izolator Boguchwała - MKS Sokół Sieniawa 0:3

W pierwszym ligowym pojedynku w klasie okręgowej Jedność Niechobrz podejmowała zespół Sokoła Sokołów Młp. Od początku spotkania do ataku rzucili się piłkarze Sokoła, którzy chcieli zaskoczyć ospałą drużynę Jedności. W 26. minucie Sokół wyprowadził kontrę i w sytuacji sam na sam nie pomylił się Rodzeń. Radość gości nie trwała długo. Bezpośrednio z rzutu wolnego trafił Bosek. Po zmianie stron, już w 51. minucie Jedność na prowadzenie wyprowadził Jacek Kocurek. Zaledwie 6 minut później do remisu doprowadził Uram. W końcówce spotkania ten sam zawodnik ustalił wynik na 2:3.

Klasa okręgowa:
LKS Jedność Niechobrz - TG Sokół Sokołów Małopolski 2:3

źródło: www.zksizolator.eu, jednosc.futbolowo.pl