Aktualności

Wszystkie aktualności

Nieudany weekend dla drużyn Lubczy

Mecz piątej z czwartą drużyną ligowej tabeli był doskonałą promocją III ligi siatkówki mężczyzn. Nie zabrakło długich wymian, efektownych ataków, a przede wszystkim emocji i zwrotów akcji. Z perspektywy gospodarzy zabrakło tylko zwycięstwa, które co najmniej trzy razy było na wyciągnięcie ręki.

Lubcza rozpoczęła spotkanie nieco lepiej i szybko wypracowała trzypunktową zaliczkę. Rywale od samego początku mieli spore problemy z odbiorem zagrywki, co utrudniało im konstruowanie akcji. W zespole z Racławówki nie zawodzili Hołobut i Fedko, którzy ze spokojem kończyli kontry. Zespół z Głogowa w grze próbował utrzymywać jeszcze Kazała, ale przewaga miejscowych cały czas się utrzymywała. W końcówce drużyna Lubczy jeszcze przyśpieszyła, grając odrzucającym serwisem. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 25:20.

Pierwsze piłki drugiej odsłony padły łupem siatkarzy Głogovii, którzy objęli prowadzenie 4:1. Ich prowadzenie utrzymywało się do stanu 11:8, a ciężar w ataku spoczywał na Rafale Mardoniu. Jednak w tym momencie Lubcza rozgrywała jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. W polu zagrywki przez długi okres pozostawał Patryk Masłowski, który ostrzeliwał serwisem libero głogowian. Bezbłędne kontry Fedko i Śwista pozwoliły miejscowym objąć prowadzenie 14:11. Kolejną serię punktową gospodarze uzyskali dzięki trudnym zagrywkom Brylińskiego, a kilka bloków zaprezentował Kuśnierz. Zespół Lubczy grał w tym fragmencie bardzo pewnie i nie pozostawił rywalom złudzeń, zwyciężając 25:17.

"Koncert" Lubczy trwał także na początku kolejnego seta, kiedy to gospodarze prowadzili 5:1, jednak po trudnych serwisach Marcina Bachórza, Głogovia doprowadziła do remisu. Tym razem ekipie trenerów Masłowskiego i Tereszkiewicza nie udało się odskoczyć, a głogowianie kilka razy zagrali środkiem i znacząco poprawili odbiór zagrywki. Przez cały set sytuacja wyglądała podobnie. Goście uciekali na dwa punkty, po czym szybko Lubcza odrabiała straty. Tak było aż do stanu 15:15, kiedy to Głogovia przeprowadziła decydujący atak. Dobrze zagrywał Gaweł, a ekipa z Racławówki popełniła kilka błędów i po chwili przegrywała 18:15. Tej trzypunktowej straty przyjezdni już nie wypuścili i ostatecznie zwyciężyli 25:22.

Początkowo w czwartym secie, żadna z ekip nie była w stanie odskoczyć i kibice oglądali okres walki punkt za punkt. Dobrze w tym fragmencie spisywali się środkowi Lubczy, a dynamicznymi ataki ze skrzydeł popisywał się Fedko. Pozwoliło to miejscowym na osiągnięcie pierwszej wyraźnej zaliczki i przy stanie 14:10 trener gości Tomasz Jendryassek musiał poprosić o czas. Drużyna z Racławówki prowadziła 18:13 i miała dwie okazje do kontr, po kapitalnych obronach Przemysława Marcia. Przy stanie 18:14 zagrywką kilkakrotnie trafił Rafał Mardoń i prowadzenie Lubczy zmalało do dwóch oczek. Gospodarze raz jeszcze popracowali blokiem i prowadzili 21:18. Wydawało się, że są na najlepszej drodze do zwycięstwa, lecz rywale raz jeszcze poderwali się do walki. Odrzucające serwisy Marcina Bachórza i kilka pomyłek po stronie gospodarzy sprawiło, że to goście objęli prowadzenie 22:21. Przy stanie 23:23 wydawało się, że Lubcza przejmie inicjatywę, jednak to Głogovia zdobyła kolejne dwa punkty i o wszystkim miał zdecydować tie-break.
 
W pierwszej części piątego seta dwupunktową zaliczkę utrzymywali gospodarze, jednak głogowianie nie zamierzali odpuszczać i nie tracili dystansu. Skuteczne serwisy Kuśnierza i silne zagrywki Fedko dały Lubczy prowadzenie 8:6. Ta zaliczka gospodarzy utrzymywała się przez dłuższy czas, aż do stanu 12:10. Ponownie zagrywką zaryzykował Marcin Bachórz wyprowadzając swoją ekipę na 13:12. Goście jako pierwsi wypracowali meczbola, lecz znakomity atak po prostej Macieja Śwista oraz blok Mateusza Brylińskiego sprawił, że inicjatywa powróciła na stronę Lubczy. Atmosfera w hali sięgnęła zenitu, a niesieni dopingiem publiczności gospodarze mieli pięć piłek meczowych. Z dramatycznej końcówki zwycięsko wyszli jednak głogowianie zwyciężając 20:22 i w całym meczu 2:3.

SST Lubcza Racławówka - LKS Głogovia  Głogów Młp. 2:3 (25:20, 25:17, 22:25, 23:25, 20:22)

Sezon nie układa się także siatkarkom z Racławówki. Poniosły one kolejną porażkę, tym razem nie wywożąc choćby jednego seta z Jasła. Lubcza nawiązała walkę tylko w pierwszej odsłonie. W dwóch pozostałych dominacja gospodyń była wyraźna i zaowocowała zwycięstwami do 25:10 i 25:14.

UKS MOSiR Jasło - SST Lubcza Racławówka 3:0 (25:20, 25:10, 25:14)

Źródło: www.sstlubcza.com